Niebezpieczne zjawisko zaobserwowano w czwartek (24.07) koło południa. Na szczęście miało ono charakter punktowy i krótkotrwały.
Powiedział Radiu 5 Arkadiusz Malinowski, Nadleśniczy Nadleśnictwa Ełk.
Szkody okazały się znacznie mniejsze, niż się spodziewano. Mimo to leśnicy mają ręce pełne roboty. Silny wiatr powalił między innymi stuletnie sosny.
Leśnicy apelują, by na razie unikać terenów dotkniętych przez żywioł.
Komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu i w żaden sposób nie odzwierciedlają poglądów prezentowanych przez właścicieli i administratorów serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.