Decyzje dotyczące pogrzebu i konklawe zostaną podjęte podczas kongregacji kardynałów, czyli ich narad, zwoływanych w okresie wakatu w Stolicy Apostolskiej po śmierci papieża i przed wyborem jego następcy.
Udział w uroczystościach pogrzebowych zapowiedziało wiele znanych osobistości ze świata polityki, m.in. prezydent USA Donald Trump, prezydent Argentyny Javier Milei.
Zgodnie z wolą zmarłego zostanie pochowany w bazylice Matki Bożej Większej na rzymskim Lateranie.
W wtorek (22.04) w kaplicy Domu Świętej Marty w Watykanie wystawiono otwartą trumnę z ciałem papieża Franciszka. Przybyli tam na modlitwę najbliżsi współpracownicy papieża. Przy trumnie pełni straż Gwardia Szwajcarska.
We wtorek, po pierwszym zgromadzeniu kardynałów w okresie wakatu Stolicy Apostolskiej, zostanie ogłoszona decyzja, kiedy trumna zostanie przeniesiona do bazyliki Św. Piotra, gdzie Franciszkowi będą oddawać hołd wierni.
Po śmierci papieża Franciszka najważniejszą osobą w Watykanie został 77-letni, urodzony w Irlandii, a następnie naturalizowany w USA kardynał Kevin Farrell, który jest Kamerlingiem Świętego Kościoła Rzymskiego. Zarządza on administracją Kościoła i troszczy się o dobra i prawa doczesne Stolicy Apostolskiej w okresie wakansu.
Urodzony w Dublinie w 1947 roku należy do Zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ukończył uniwersytet w Salamance w Hiszpanii i Papieski Uniwersytet Gregoriański w Rzymie, a następnie Uniwersytet Notre Dame w USA.
Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w archidiecezji waszyngtońskiej. W latach 2002-2007 był jej biskupem pomocniczym, a następnie biskupem Dallas.
W 2016 roku papież Franciszek mianował go prefektem watykańskiej Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia. W tym samym roku został kardynałem.
Z chwilą śmierci papieża kamerling jako jeden z nielicznych nie traci swoich uprawnień i korzysta z nich w okresie tzw. sediswakancji aż do wyboru nowego biskupa Rzymu.
fot. Paweł Wądołowski
Polskie Radio Białystok
Komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu i w żaden sposób nie odzwierciedlają poglądów prezentowanych przez właścicieli i administratorów serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.